Dowcipy, ale czyste!

Kelner, hej, kelner!
- Słucham pana...
- Nie odpowiada mi ta zupa.
- A o co ją pan pytał?

Lekcja religii
Katechetka do dzieci:
- Co robimy kiedy jest post?
- Komentujemy i dajemy lajka!


Przychodzi Putin do wróżki i pyta co jego i Rosję czeka w 2015 roku.
A wróżka na to że będzie wojna z Polską...
Nudy, nudy - odpowiada Putin.
To Ty mi więc lepiej powiedz po ile będzie w grudniu euro w Moskwie?
A po 5 złotych - odpowiada wróżka.



Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem?
- No to polej!
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już podchmielony:
- A czwartego?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpiernicz dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...


Ruski mafioso wybrał się na ryby i jak to ruski mafioso miał dwa grube złote łańcuchy na szyi, na każdym palcu złoty sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarów, zarzuca złotą wędkę, ze złotym haczykiem i wyciąga..... oczywiście złotą rybkę. Patrzy na nią, jakaś taka mała i już chce ją wyrzucić, a tu rybka się odzywa: chwileczkę, a trzy życzenia? Mafioso patrzy na nią i mówi po chwili: no dobra, gadaj, czego chcesz.


Kiedyś Holender marzył, żeby jego syn ożenił się z Holenderką.
Później marzył już, żeby jego syn ożenił się z białą kobietą.
Teraz marzy, by jego syn ożenił się z kobietą.


Poniedziałek rano, szef:
- Co masz takie czerwone oczy, piłeś?
- Nie! Płakałem cały weekend, bo brakowało mi pracy!

Córka ma kolegę Francuza  pochodzenia polskiego.

Zaczęli rozmawiać o tzw.ostatkach czyli o tradycji andrzejkowej.
Po chwili wchodząc w inny temat kolega przerywa i pyta:
-To kiedy te końcówki?
********************************************************

Ten sam kolega rozmawia z córką na Skype podczas jej wizyty u mnie w Wiedniu .
-Właśnie jestem u mamy w Austrii.
-A kangury już widziałaś?

********************************************************

Jak uszczęśliwić kobietę jednym palcem???

Wbijając kod PIN i naciskając ENTER.

A to słyszeliście ostatnio??

Na budowie robotnik woła do majstra:

- eee, majster!!

- coo?!

- łopata się złamała!

- no to oprzyj się o betoniarkę!!

Ten filmik nawiązuje do dzisiejszej demonstracji "obrońców konstytucji" , których według mediów gł. nurtu było 50 000 a zdjęcie  prywatne wykonane z budynku ukazuje  tłum 5 000 ludzi. Ten film w sposób komiczny pokazuje kto to był i w jakim celu sieje propagandę.

[img][/img]

Takiej emigracji potrzebuje Europa

[img][/img]

Już niedługo ostatnie odcinki tego serialu i koniec emisji na zawsze !

[img][/img]

chyba jego " bóg" słabo chroni przed pociskami

tak to się ponoć robi w Australii, nie wiem czy Henryk to potwierdzi

https://www.facebook.com/LADbible/videos/2647645098615997/

Typowa walka kangurów. Tak właśnie walczą. To nie jest trik.

Jak masz z nim kontakt a kangurowi podpadniesz, w ten sposób nas uderzą i często to może zwalić z nóg dorosłego człowieka, jeżeli kangur jest tego wzrostu jak na filmie.

Już 20 km poza centrum Perth jest strach jeździć po nocach samochodem z powodu kangurów, które widząc światła skaczą wprost na nie.

Znany jest trik, aby w momencie zobaczenia kangura na drodze lub przy drodze, zwolnić i zgasić na moment światła. Jeżeli są zapalone, niemal pewne że skoczy na nie.

Przy dużej szybkości to naprawa po takim zderzeniu - parę tysięcy dolarów. Dobrze jest mieć ubezpieczenie.

Pewne plemię afrykańskie nawiedziła okrutna susza. Padając z pragnienia udali się do plemiennego szamana z prośbą o pomoc. Szaman ów wyszedł z lepianki i patrząc po tłumie współplemieńców pyta:
- Kto ma wodę?
Nikt się nie zgłasza to powtarza:
- Kto ma trochę wody?
Nieśmiało zgłasza się jeden z członków plemienia i podając bukłak wody mówi:
- Ja mam jeszcze trochę.
Szaman niewiele myśląc wylał wodę do miseczki, ściągnął koszulę i zaczął ją prać. Mieszkańcy wioski patrzyli ze zgrozą. Wyjął koszulę z wody, wykręcił i wodę wylał w krzaki. Znowu pyta:
- Kto ma jeszcze jakąś wodę?
Kolejny osobnik podając mu bukłak mówi:
- Mnie zostało jeszcze pół...
Szaman wziął wodę, wlał do miski i wypłukał koszulę. Wodę wylał, a koszulę powiesił na sznurku.
Kiedy mieszkańcy wioski chcieli się na niego rzucić zaczęły napływać ciężkie chmury i rozpadał się deszcz.
Szaman na to:
- Zawsze pada jak pranie zrobię...

Żona do męża:
- Kochanie, a wiesz, że mamusia była wczoraj u tego słynnego dentysty?
- Taaaa? A co, kanały jadowe jej udrażniał?

Jasiu prosi mamę:
-Mamo, daj mi 5zł dla biednego pana .
-A gdzie on jest?
-Tam przed blokiem, sprzedaje lody.

Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek, pytają:
- Czy pan mieszka w tym zamku?
- Tak.
- A czy tam nie ma żadnego straszydła?
- Nie ma. Jestem kawalerem.

Leży facet na łożu śmierci, przy nim żona.
Facet słabnącym głosem:
- Czy możesz mi coś obiecać?
- Ależ oczywiście, cokolwiek zechcesz!
- Jak umrę, wyjdź za Mariana.
- Za Mariana?! Przecież go nienawidzisz!
- Właśnie dlatego...

Przez pustynię idą Polak, Niemiec i Rosjanin. Są bardzo zmęczeni. Nagle widzą dwugarbnego wielbłąda. Polak usiadł na jednym garbie, Niemiec na drugim.
- A gdzie ja? - pyta żałośnie Rosjanin.
Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi:
- A ty, Sasza, do kabiny.

Wieczór. Syn, przed wyjściem na miasto, szuka czegoś w szufladzie. Przygląda się temu ojciec:
-Czego tam szukasz?
-Latarki.
-Po co ci?
-Bo idę na randkę.
-Za moich czasów na randki chodziło się bez latarki!
-I patrz, na co trafiłeś!

Józek! Zagadka: czym różni się zasłona od papieru toaletowego?
-Nie wiem.
-Czyli to Ty...

To ja powiem suchara

Najkrótszy żart o Tytanicu ?

- plum

Jak nazywa się papier Osy?

- papierosy

Ile ryb łowił św.Piotr?

-ApoStoŁowił


Ile nici stomatologicznych ma dentysta?

-StoMaToLogiczne

Skierowany do kobiet, które kochają imigrantów i przyjmują ich z otwartymi rękami.

[img][/img]

Jest ktoś, kto zawsze zobaczy w Tobie człowieka, nie liczy się dla niego Twój wiek, płeć, kolor skóry ani ile zarabiasz -  krokodyl

Polak, Rusek i Niemiec poszli na chwilę do nieba.
Powiedziano im tam, że mają iść do spowiedzi.
Ten kto będzie miał NAJMNIEJ grzechów to dostanie NAJLEPSZY pojazd, natomiast ten kto będzie miał NAJWIĘCEJ grzechów dostanie NAJGORSZY pojazd.
Więc Niemiec idzie do spowiedzi- 5 grzechów - dostał mercedesa...
Rusek idzie do spowiedzi - 10 grzechów - dostał motorek...
Polak idzie do spowiedzi - 100 grzechów! - dostał rower...
Po chwili Niemiec i Rusek ciesząc się swoimi wygranymi wymieniali zdania na temat swoich grzechów, podczas gdy Polak smutny już pojechał...
Niemiec i Rusek po długim czasie też więc ruszyli.
Patrzą, a tu rower na środku drogi leży a Polak w krzakach, płacze i śmieje się jednocześnie.
- Czemu płaczesz? - spytali
- Bo mnie wszystko boli bo się przewróciłem..
- A czemu się śmiejesz?!
- Bo widziałem papieża na rolkach!

więcej tutaj:
http://kawaly.tja.pl/religijne?st=2

Matka " boska" paznokciowa

[img][/img]

nie no...te "święte" paznokcie to szczyt szczytów bałwochwalstwa...

No normalnie...PRZEDRAPANE!

Królowa Niebios jest z pewnością zachwycona, kiedy tymi palcami wyciera się... wiele śmierdzących części ciała wraz z pupą dziecięcą.

Ku 'chwale' Maryi, zawsze dziewicy!

To i ja dorzucę   coś w tym jest[img][/img]

Ciekawe, prorok jakiś czy co....