ISLAMIZACJA EUROPY

My mamy jedno zadanie naśladowanie Isusa Chrystusa.Jemu nikt nie pomógl ,poniewaz wszystko z góry bylo zaplanowane i dzieki temu mozemy odziedziczyc Królestwo Boze.Wszystko w swoje réce wziàl Sam Bóg.Jego plan byl idealny mimo ze w tamtejszych czasach wielu wyznawców Isusa bylo w rozpaczy i tez nie mogli nic zrobic.Musimy brac przyklad z Jego slow i czynów i pamietac ,ze On nas nigdy nie opuszcza i zawsze dotrzymuje slowa.My mozemy pokazywac swiatu prawde i miec nadzieje ,ze niektorym zostanà otwarte oczy ale niestety nie wszystkim.ON zna nasze serca i wie co zamierzamy a co nie ,mamy policzone wszystkie wlosy na glowie,zanim GO o cokolwiek poprosimy w modlitwie On juz wie wczesniej co to bedzie .Jedyna nasza nadzieja to ufnośč do Boga a calà resztà zajmie siê ON SAM.Modlitwa jest naszà bronià i nie wielu wie jak potêznà.Mozemy nie wiele a zdrugiej strony bardzo duzo.Jestesmy na ziemi po to aby przekonac sie ze egzystencja ludzi na tym swiecie bez Prawa Bozego nie ma bytu.Nie wiedzielibysmy czy zabijanie jest dobre czy zle.Bylibysmy jak dzicz aby tylko sie najesc i przezyc.Mysle ,ze wielu muzulmanow tez jest doswiadczanych przez samego Boga i wbrew uciesze szatana kiedys sam Bog wyzwoli ich wlasnà rekà i znowu diabel zostanie przechytrzony.To jest tez z pewnoscià czėsc planu Boga Glowa do góry Nasz Zbawiciel nigdy nie zawodzi!

W kwestii multi kulti w Europie widzę wszędzie identyczne opinie jak tutaj - " islamizacja".

Tymczasem nie o to chodzi do końca. Religię można zmienić, co widać po przykładach przechodzenia europejczyków na islam i na odwrót.

Prawdziwym celem jest mieszanie ras.

Mój mąż jest z pochodzenia indusem czy wg ciebie jestem przez to skazana na potępienie Mutu?

Nic takiego nie napisałem i nie uważam, że sama przynaleźność do danej rasy jest czyms złym.
Uważam, że mieszanie ras jest nazwijmy to nieodpowiednie. I nie wchodzi tutaj czynnik modnego ostatnio wmawiania ludziom rasizmu.
Myślę jednak, że Bóg skoro stworzył rasy, to zrobił to po coś. I tak było, że przedstawiciele poszczególnych ras mieszkali na przynależnych im terenach. Aż do czasu wielkich wypraw sponsorowanych przez "mecenasów" zależnych od kościoła czy wręcz kościelnych którzy zaczęli wtedy już mieszać rasy na początku poprzez niewolnictwo, później już samoistnie.

Po coś sa te rasy skoro są. Na obecnym etapie poznania i wiedzy możemy nawet nie przypuszczać po co.

Z tego co wiem, rasy ludzkie wytworzyły się same stopniowo, poprzez zaszczepiony nam przez Boga "system" dopasowujący nasze cechy fizjonomiczne do danego środowiska w jakim żyjemy. I tak mamy wytworzenie się ciemniejszej rasy spośród synów jasnoskórego Noego - Jafeta, Chama i Sema po potopie. Natomiast wszyscy ludzie pochodzą od jednej, pierwszej pary ludzkiej.

No właśnie, wytworzyły się PO COŚ. Oczywiście, że hindusowi w Polsce nie potrzebna ciemna skóra chroniąca przed słońcem więc jej nie "używa". Jednak rasa to nie tylko skóra, ale skóra to immanentny element rasy. Kolor skóry ma ogromny wpływ na cały organizm i procesy biochemiczne zachodzące w nim.
Modne jest i poprawne politycznie pranie głów hasłami "jedna rasa ludzka rasa" czy " różnimy się tylko skórą, reszta jest identyczna" - co jest nieprawdą propagowaną przez politykę.

Jenak brązowa skóra inaczej przyjmuje np światło co powoduje bardzo długi w elementy proces biochemiczny, co przekłada się na wiele wiele innych reakcji.

Czytałem kiedyś artykuł który napisała murzynka z Ameryki. Było to w latach 80 kiedy poprawność polityczna zaczęła szaleć.
Murzynki syn, murzyn ( rasa) miał wypadek. Leżał w szpitalu i czekał na przeszczep wątroby. On na sztucznym podtrzymaniu a matka zlana łzami siedziała na krześle i ciągle pytała czy jest już wątroba. Na co słyszała ciągle "niestety, przykro nam".

Zrezygnowana zaczęła błagać lekarzy o jakieś info, cokolwiek w jaki sposób można to popchnąć do przodu. Poszukać w bazach w innych stanach cy cokolwiek.
Na co jedna lekarka się zlitowała, wzieła ją na bok i powiedziała " wątroby są w bazie ale pani syn nie dostanie żadnej z nich pomimo zgodności"
Dlaczego??!
To co pani teraz powiem musi zostać miedzy nami, ok? Te wątroby są od...białych.
Jak to??? Przecież się niczym nie różnią!
Tak tylko mówi polityka. Transplantologia mówi cos innego.

Po latach, po jakiejś dyskusji z feministkami o rasach, sam zainteresowałem się tą sprawą. W dyskusji na forum, jedna z nich rzuciła mi "dowodami" pod nogi i nazwała rasistowskim oszołomem. Dokumenty te to były badania amerykańskich specjalistów. I niby było w nich wszystko jasne tylko...w działach o zgodności międzyrasowej były przypisy " wprowadzono poprawki w 2004r" " zmieniono treśc w ..." itp.

Daje to do myślenia.

No cóż, to potwierdza oficjalne dane dotyczące inteligencji. Wynik IQ równy 80 otrzymano jako przeciętny wśród murzynów nie tylko w USA, ale i w samej Afryce. Bardzo podobne wyniki otrzymują murzyni żyjący w Europie, nawet już w drugim czy trzecim pokoleniu. Podczas gdy dla Białych przeciętne IQ wynosi ok. 105, a dla pewnych narodów europejskich średnia jest nawet dużo wyższa.
Gra w szachy uważana jest za jedną z najbardziej wymagających gier strategicznych (czyli wymagających "myślenia") - tutaj na 100 osób też nie znajdziemy żadnej osoby o czarnym kolorze skóry....
Na 846 osób nagrodzonych nagrodą Nobla - aż 15 to czarni, jednak 11 z nich to nagrody pokojowe przyznane głównie za walkę z dyskryminacją ludności czarnej.....
Na koniec sztuka - jako, że jest ona odbiciem poziomu danej społeczności nie oczekujmy także i tutaj nic nadzwyczajnego - pierwsza myśl przychodząca do głowy to domki z błota i odchodów zwierzęcych, maski ludowe i proste rysunki w jaskiniach. I jest to dobra myśl. Przez ponad 6000 lat w afryce nie odnotowano żadnego postępu. Nawet ptaki, myszy i inne zwierzęta potrafią stworzyć solidniejsze konstrukcje. Nie jestem rasistą...ale...

Olo
Oczywiście, że to nie rasizm tylko zwykłe stwierdzenie faktów.
Są teraz takie czasy, że kiedy mówisz to co widzisz i wiesz, stajesz się przestępcą i popełniasz zbrodniomyśl, jak u Orwella.

Tymczasem oczywiste fakty pokazują, że rasy się różnią zasadniczo. Kultura, nauka i wszystko co z tym związane jest wypadową przynależności rasowej.

Murzyni potrafią tańczyć i są dobrzy w sportach. Jednak też nie wszystkich. Słabo pływają czy słabo grają w hokeja (nie z powodu braku tradycji gry w hokeja w Afryce, bo i tradycji gry w bejsbol tez tam nie ma) z powodu motoryki i budowy ciała (mają bardzo słabe golenie).

Azja wyspecjalizowała się w montowniach elektroniki z powodu bardzo drobnych rąk i palców rasy żółtej.

Itd.

Mówienie o braku różnic jest bełkotem poprawności politycznej. Niczym więcej.
Oglądam czasem komików na you tube. Mam ulubionych - hindusa, murzyna i Meksykanina. Ich występy są świetne i prawdziwe bo oni z racji posiadania nie białego koloru skóry mogą opowiadać dowcipy i historie o rasach. I je opowiadają.

"...białasy mają tak nawalone pod sufitem...zauważyliście, że programy przyrodnicze prowadzą tylko białasy? Oni jeżdżą wiecznie po świecie, zachwycając się coraz to nowym jakimś gównem. Mówią...oto stoi obok mnie najgroźniejszy zwierz na świecie, który w każdej chwili może mnie zabić. A ja mu właśnie zaraz włożę palec w dupę..." - Meksykanin

" ...największym problemem Obamy jest to, że ma czarna żonę. Czarne kobiety zawsze chcą rządzić. Biała zaś biega i mówi ok, zrobię to. Ok zrobiłam to..." - murzyn.
Itd

Kiedy zaś biały komik zaczyna jakikolwiek watek w którym wystąpi np murzyn to zaczyna go tak : to co powiem to nie rasizm. Szanuję afroamerykanów, kocham afroamerykanów i mam wielu przyjaciół afroamerykanów...

No tak, smutne to, jesteśmy w defensywie... Mutu, poruszyłeś ważny problem - skoro tak jak zauważyłeś , Bóg stworzył rasy , to pewnie nie dla naszych kabaretów tylko w jakimś konkretnym celu. Czy aby tak wielkie ułatwianie mieszania się owych ras , przyjmowania emigrantów niemal "na siłę" (a tak było w latach 80 np w Szwecji i USA) - nie jest kolejnym celowym działaniem przeciwko Jego Woli...?

Mieszanie ras to pomysł nasienia wężowego.
To pewne bo wiemy kto stoi za multi kulti. Niszczenie Słowiaństwa nie jest przypadkowe. Słowiaństwo jako przedstwicielstwo najczystszej białej rasy jest systematycznie niszczone.
Zauważ, że w wojny światowe toczyły się głównie na terenach zamieszkałych przez Słowian.
Jeśli zaś stoi za tym plemię wężowe to jest oczywistą sprawą, że mieszanie ras jest przeciw Bogu. Ja juz dawno wiem, i mam taki "detektor" wewnętrzny - jeśli za czymś stoi plemię wężowe to znaczy, że jest to działanie przeciw Bogu a w służbie szatanowi.

A skoro o Szwecji...


https://www.youtube.com/watch?v=Jl2eo1bYSjI

Czy wy na prawdę uważacie, że Bóg widzi jakąś celowość w nie mieszaniu się ras? I że to na prawdę ma dla niego jakiekolwiek znaczenie, bo "po coś" to jest? Wg was Bóg nie ma w stosunku do nas bardziej wzniosłych oczekiwań jak tylko sformalizowany zakaz mieszania się ras?! No to my chyba w jakiegoś innego Boga wierzymy A ostatecznie gdyby to było faktycznie dla niego takie ważne, to czy nie omieszkałby nas o tym poinformować? A tak na marginesie dodam, że zarówno Słowianie jak i Indusi wywodzą się od tego samego ludu zwanego Ariami, skąd niektóre podobieństwa np. tradycja wed oraz niektóre mity

Pokaż mi cytat w którym napisałem, ze jedyne wzniosłe oczekiwanie Boga w stosunku do nas to nie mieszanie się ras.
Ja rozumiem, że masz męża hindusa i będziesz broniła tego wyboru za wszelką cenę. To co pisze to tylko moje przemyślenia.
A Bóg skoro coś robi to robi to zawsze po coś. W swojej mądrości wie po co. I skoro ustanowił rasy to tez po coś.
Nie wiem z całą pewnością po co. Myślę, że jeśliby chciał aby rasy żyły między sobą to zrobiłby tak od razu.

Okay, zadam to pytanie inaczej. Czy wy na prawdę uważacie trywialny zakaz mieszania się ras jako wymóg na miarę chwały Bożej?

Ps Mój mąż jest Indusem nie Hindusem (nie wierzy w Hinduizm)

Piszę to już któryś raz a ty dalej swoje. Nie wiem tego. Uważam tylko, że skoro są rasy to po coś je Bóg stworzył. Skoro branie sobie za męża czy żonę innej rasy było i jest (obecnie osłabione przez politykę) bardzo silnym tabu w KAŻDEJ kulturze, to znaczy, że możemy nawet mieć jakiś gen za to odpowiedzialny.
A czy to jest prawda to ani ja, ani ty nie wiesz. Więc daruj sobie to "trywialny" bo nie wiesz jaki jest.

Co do Ariów to uważaj z tym...bo skoro na poparcie swojego wyboru męża hindusa, dajesz przykład z Ariami to...ciut schodzisz ze ścieżki biblii...
Na stronach zajmujących się tym tematem, są informacje jakoby artefakty i znaleziska antropologiczne wskazywały na to, że kultura Ariów liczy sobie co najmniej 100 tys lat.
Więc wiesz...

Ps hindusi to taka ogólnie przyjęta nazwa. Nie musi być hindi aby byc hindusem.
Na dzisiaj dobranoc.

Chciałbym zaznaczyć ciekawy motyw z Księgi Rodzaju, który mówi o powstaniu pewnych dwóch narodów:

(30) Potem wyszedł Lot z Soaru i zamieszkał w górach, a z nim dwie jego córki. Bał się bowiem mieszkać w Soarze. Zamieszkał więc w jaskini on i dwie jego córki.

(31) Wtedy rzekła starsza do młodszej: Ojciec nasz jest stary, a nie ma w tym kraju mężczyzny, który by obcował z nami według zwyczaju całej ziemi.

(32) Pójdź, upójmy ojca naszego winem i śpijmy z nim, aby zachować potomstwo z ojca naszego.

(33) Upoiły więc ojca swego winem tej nocy. A starsza weszła i spała ze swym ojcem, ale on nie wiedział ani kiedy się położyła, ani kiedy wstała.

(34) Nazajutrz rzekła starsza do młodszej: Oto spałam minionej nocy z ojcem swoim. Upójmy go winem także tej nocy, potem wejdź ty i śpij z nim, a zachowamy z ojca naszego potomstwo.

(35) Upoiły tedy ojca swego winem również i tej nocy, a młodsza poszła i spała z nim. Ale on nie wiedział ani kiedy się położyła, ani kiedy wstała.

(36) Tak więc poczęły obie córki Lota z ojca swego.

(37) Starsza urodziła syna i nazwała go Moab. On jest praojcem dzisiejszych Moabitów.

(38) Młodsza także urodziła syna i nazwała go Ben-Ammi. On jest praojcem dzisiejszych Ammonitów.


Jak widać w przypadku Lota, powstanie tych dwóch narodów nie było ingerencją Boga, a wynikiem stosunku seksualnego córek z ojcem.

Nie chce insynuować jakoby związki kazirodcze miały szczególny wpływ na formowanie się ludzkiej genetyki..nie znam się po prostu.

Tym bardziej, że pierwsi ludzie musieli na podobnych zasadach się rozmnażać - pierwsze potomstwo Adama i Ewy mudiało na początku byłć bardzo blisko spokrewnione ze sobą.

Ciekawostką jest też ingerencja Boża w narodziny Noego. W tym przypadku sam Bóg sprawił, że urodził się zupełnie inny niż ludzkość w tamtych czasach. 
Ale Noe i jego rodzina także byli swego czasu jedynymi ludźmi na ziemi i pierwsze pokolenia były zapewne również blisko spokrewnione ze sobą.

Mimo to sam Stwórca, moim zdaniem musiał pilnować przechodzenia tego 'pierwiastka' z Noego na poszczególnych jego potomków tak, że wyselekcjonował z niego później naród Izraelski - naród białych ludzi o bujnej naturze i urodzie tj. różne kolory oczu, kolory i rodzaje włosów, odcienie owej jasnej skóry, mnogość talentów i charakterów, wielka kreatywność i rozwojowość.

Jest coś na rzeczy, ale jaki i czy Stwórca miał w tym cel tego raczej nie wiemy, ale trzeba faktycznie przyznać, że rasa biała na tle innych wyróżnia się i to znacznie. 

Też mnie to zawsze ciekawiło..jak to jest, że ta różnica jest oczywista, widoczna i w dzisiejszych czasach bardzo dla nas odczuwalna?

Ja mam troszeczkę inne zdanie w tym temacie. Wg moich spostrzeżeń rasa biała faktycznie wyróżnia się na tle innych ale poziomem swojego zepsucia moralnego i niebywałą skłonnością do łamania praw Bożych. Natomiast jeżeli chodzi o kreatywność i rozwojowość, to pod tym względem przodują dla mnie skośnoocy Azjaci

No, ale to tylko moja subiektywna opinia

Bóg jest konsekwentny sprawiedliwy.

Przede wszystkim Bóg wymaga od każdego człowieka respektowania i wywiązania się z umów jakie nawiązał.

Małżeństwo jest takową umową.

Czyli jak ktoś ma małżonka osobę z innej rasy czy religii to powinien tym małżeństwie trwać skoro się do tego zobowiązał.

Jednak małżeństwa z ludźmi innych ras czy wiar to umowa skrajnie niekorzystna i trudna do wypełnianie dla obydwu stron. Dlaczego pisałem o tym tutaj:

http://cyryl.blox.pl/2014/11/Pawel-promuje-mieszanie-ras-i-narodow.html

Zobaczcie przykład Abrahama i Sar. Saraj namówiła Abrama do poślubienie Hagar ponieważ nie mogła dać mężowi potomka, syna.

Z tego związku powstał dziki i nieokiełznany Ismael który został potem wygnany i wydziedziczony przez swego ojca za namową Sary i z rozkazu Boga.

Po prostu pomysły człowieka skomplikowały Bogu jego plany. Potomkowie Ismaela - Arabowie stali się podatnym gruntem dla nauki szatana - ISLAMU.

Zobaczcie na chrześcijaństwo z islamu przechodzą całe rodziny lub mężczyźni. Na islam, przechodzą w większości chrześcijanki które są w długoletnich związkach z islamistami.

A kto promował zawieranie związków z Poganami jak nie Paweł???

@Kobieta

Faktycznie można pokusić się o stwierdzenie, że rasa biała wykazuje największe zepsucie, ale drogą dedukcji poprzez wiedzę, którą mamy można też logicznie wywnioskować, że biali jako przodkowie Izraelitów stali się głównym celem szatana. Ten skupił na nich wielkie wysiłki by ich wyniszczać i psuć na każdym froncie tak by jak najbardziej zmniejszyć szanse zbawienia Ludu Bożego.

Co do Azjatów siostro to większość ich technologii otrzymali oni z zachodu, z Europy i USA..czyli od białych

Azjaci mają IQ przeciętnie o 6 punktów wyższe od przedstawicieli rasy białej. Natomiast sprawdziłem najnowsze badania i jeśli chodzi o murzynów - to ich średnie IQ w Europie lub w Stanach wynosi 80 punktów a w Afryce 70.... (biali 100 p, azjaci 106 p)

Azjaci to bardzo ogólne określenie..Chińczycy, Japończycy, Rosjanie (w pewnej części), Japończycy, Hindusi,  Mongołowie, Koreańczycy itd.

Jeśli chodzi o Azję to jakoś fakt wyższego ilorazu inteligencji nie idzie w parze z osiągami technologicznymi w różnych dziedzinach. 
Np. Chińczycy do niedawna byli bardzo zacofani..technologie dostali lub skopiowali od USA. 

Rosja, która ma dziś tak wielki potencjał, także dawniej była bardzo samodzielnym państwem. Mieszkają tam głównie Słowianie, nie Azjaci.

Nie wiem jak te badania IQ mają się do rozwojowości i mentalności narodów i ras, ale coś mi w tym nie pasuje.

Wszyscy jesteśmy braćmi, każdy z nas ma krew , która pochodzi od Noego, Henoha, Ewy i Adama. Jednak po potopie Bóg uczynił pewne poprawki, dzieląc nas i rozpraszając do różnych miejsc ziemi , gdzie panowały różne warunki klimatyczne. Dzielił nas na zasadzie cech genetycznych:

- barwa skóry wytwarzała się nie za sprawą warunków przystosowawczych, to Stwórca zna każdą naszą molekułę, i wiedział jak sprawić by nasza skóra była jak najbardziej optymalna do warunków. Zrobił to właśnie dzięki selekcji genetycznej, a warunkiem że będziemy się łączyć akurat w tym porządku a nie innym było pomieszanie języków. Opisywałem to w poście na starym forum.

Dzięki temu w jednej sekundzie ludzie przestali się rozumieć i akceptować, szukając pobieństw i właściwości. Dzięki temu rasy nie są takie samy i różnią się cechami fizycznymi, genami i mentalnością. Oczywiście dochodzi do tego kolejny czynnik zewnętrzny czyli nasienie upadłych które wprowadza dodatkowe niepożądane dla Boga elementy. Dlatego pojawił się Zbawiciel, jako lekarstwo na nasze nefilińskie zanieczyszczenia. I tak jak pisze Cyryl, ma to związek też z właściwościami ras. Jedne rasy były bardziej podatne na element zakłócający nefilińskiego DNA, czyli Ismaelici są tego świetnym przykładem. Dlatego tam gdzie nie jest przyjmowane "lekarstwo" ( czytaj Ewangelie ) tam choroba kwitnie i staje się pożywką i rękoma szatana.

Rasa Biała prawdopodobnie jest najbardziej odporna na geny nefilin, Stwórca to dokładnie wie, dlatego potrafi przewidzieć, kiedy i w jakim pokoleniu dojdzie do zanieczyszczenia. I tak Prorocy zapowiadali klęski Izraela na przód. Zakaz łączenia sę z innymi rasami i narodami to nie jest Boski kaprys, tylko zabezpieczenie PLANÓw boga względem ratowania CZŁOWIEKA. Przecież o tym są te wszystkie proroctwa.
Nie gniewajcie się na siebie nawzajem mówiąc. "Biała rasa jest lepsza", bo tu nie chodzi o lepszość a warunki genetyczne do trzymania przymierza.
I mam pewność że rasa biała nadaje się do tego, postępująca zgnilizna europy to efekt skrytych działań zwierzchności przeciwko tym dobrym warunkom genetycznym, w postaci rasy białej czy jak kto woli ludu wybranego.
Na tym forum było to wałkowane dawno temu już, całe zależności pomiędzy rasami. Cała II wojna światowa to była próba szatana by prawdopodobnie osłabić rasę białą. By spowolnić proces "leczenia" ludzkości. Dlatego Wschodni świat wkracza do Europy ze swoją kulturą czy sztuką a nawet religią. Jasno sobie powiedzmy to są nauki WĘŻA. I nie ma ty przypadku że azjaci kupili te bajki dawno dawno temu. Ponieważ mieli do tego predyspozycje.

Rasa biała jest najbardziej zepsuta gdyż jako główny cel szatana, jest najbardziej atakowana i faszerowana zepsuciem. Mieszanie ras w Europie i nasycanie Europy, zamieszkałej przez rasę białą, innymi rasami jest elementem tej samej układanki.

Faktycznie wyraziłem się mało precyzyjnie - pisząc azjaci miałem na myśli rasę żółtą. Nie komentowałem wyników , tylko je podawałem... Wiadomo, że trudno porównywać Japończyka z przedstawicielem Korei Północnej bo pomimo iż to jedna rasa - różnice są ogromne. To samo mamy w Europie - IQ krajów Europy Wschodniej jest średnio o 2 pkt wyższe niż reszty Europy. Ciekawostką są też predyspozycje niektórych narodów - np na 100 najlepszych szachistów 74 to Rosjanie... I nie jest to kwestia jakiejś tajemniczej szkoły szachowej, tylko właśnie predyspozycji. Dlatego właśnie murzyni genialnie biegają, a nie istnieją w pływaniu.

"Polska może zostać zmuszona do przyjmowania wyznaczonych przez Brukselę imigrantów z krajów afrykańskich. Komisja Europejska przedstawi w połowie mają nową strategię w tej sprawie."

http://fakty.interia.pl/polska/news-rmf24-polske-zaleja-uchodzcy-z-afryki,nId,1717307

Czyli klasyka - kraje kolonialne nakradły tam ile się dało a rachunek do płacenia dostajemy my....